|
Autor |
Wiadomość |
Wysłany:
Sob 20:20, 24 Wrz 2005 |
pOtrek
Półbóg
Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 14:20, 25 Wrz 2005 |
Gość
|
|
|
Wysłany:
Nie 14:56, 25 Wrz 2005 |
pOtrek
Półbóg
Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:47, 25 Wrz 2005 |
Gość
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:44, 02 Paź 2005 |
Kwak
Bóg
Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 2193 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Stare Pupy
|
|
|
|
|
Kasiu, szukałem troszkę po necie wytłumaczenia słowa "angstowy" O_o Nieznalazłem konkretów i nie chce mi się dalej szukać. Generalnie załapałem, że to jest coś koło yaoi? Tłumacz się teraz! :>
A co do FF7AC... Nie żebym był szczególnie zachwycony. Pomysł na fabułę nie taki znowu zły, chyba przystaje do ogólnej koncepcji światów FF. Przedstawienie fabuły raczej po łebkach. Za szybko się to dzieje, jakby trochę bez sensu, szereg postaci doklejonych na siłę (ci walczący z summonem)... Ale czego się spodziewać po filmie trwającym zaledwie 1,5 godziny? Gdyby miał ze dwie, to może trzymałoby się to wszystko kupy. Acha, no i walki. Efekciarskie jak diabli (nie oszczędzają się tam : ) ), ale ładne, dynamiczne. Co nieco smaczków dla graczy napewno było, nie wszystko zczaiłem (summony, materie, gunblade'y, Cid (nie mogło go zabraknąć)). Jeszcze co do fabuły - widzi mi się, że sposób jej przedstawienia nie wynika z nieumiejętności twórców. To musiało być zamierzone, w końcu to film dla
młodszej widowni i nie oczekujmy od takiej produkcji ciężaru fabularnego a la "Siódma pieczęć" ^^.
Ogólnie nie zachwyciłem się, ale też nie zawiodłem. Bo i nie oczekiwałem bógwico. Pod względem "finalowości" film się spisał: motywy z ratowaniem świata, umieraniem/rezurektowaniem:), przyjaźnią, miłością, poświęceniem, przebaczeniem... To wszystko jest w filmie. Kurde, chyba mi się nawet trochę podobało. Weird^^'
PS. Motywy muzyczne z Aerith były imo fajne. Fani gry pewnie się poryczeli w kinach :) Pamiętam te słynne opowieści ludzi, którzy tą postać przypakowali a tu taki klops.
PS.2 <konspira mode on> ma ktoś FF7 wersję na peceta? tylko nie mówcie nikomu, że pytałem <konspira off>
PS.3 Nie mam napisów do Last Order! Ma ktoś sensowne, bo mi się szukać nie chce. Albo ładną wersję ze zintegrowanymi napisami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:04, 02 Paź 2005 |
YASHA
Administrator
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 3122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KRAKÓW
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:34, 02 Paź 2005 |
Kwak
Bóg
Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 2193 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Stare Pupy
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:46, 09 Paź 2005 |
Gość
|
|
|
|
|
Ech... już tlumaczę. Słusznie się domyśliłeś że to pojęcie z kręgu yaoi. Acz wydaje mi się,że jest to słowo na tyle przydatne, że zaczęłam go używać w ogólnym kontekście... No więc: "angst" oznacza mękę, niepokój psychiczny (potoczna definicja wg Milady), a dokładniej nieradzenie sobie samemu ze sobą, jakieś traumy z przeszłości, które nie dają spokoju, straszne wyrzuty sumienia, które nie pozwalają normalnie żyć, ble ble ble... Ogólnie jest to całkiem niezły chwyt, jak chodzi o psychologię postaci, ale jeśli ma to swoje uzasadnienie fabularne. A jeśli nie ma, to jest żałosne. I to ostatnie tyczy się tego filmu. Tzn. może i ma uzasadnienie, ale ja go nie znam. Cloud jest nieznośnie angstowy i prawie nie mogłam na niego patrzeć. Do tego jest podobny do Gackta, który też mi trochę działa na nerwy. Ogólnie mówiac - trochę się zawiodłam. Choć przyznaję że gdybym znała lepiej FF7 to mogłabym mieć na to wszystko zupełnie inny punkt widzenia. I tyle.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:27, 09 Paź 2005 |
Kwak
Bóg
Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 2193 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Stare Pupy
|
|
|
Wysłany:
Pon 10:39, 10 Paź 2005 |
Gość
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:21, 13 Lis 2005 |
Gość
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:31, 13 Lis 2005 |
YASHA
Administrator
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 3122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KRAKÓW
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:35, 13 Lis 2005 |
Kwak
Bóg
Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 2193 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Stare Pupy
|
|
|
Wysłany:
Wto 16:51, 22 Lis 2005 |
Gość
|
|
|
|
|
Jesli chodzi a Advent Children...coz...film mi sie podobal,a to glownie dlatego ze nie spodziewalem sie po nim niczego ponad to co w nim bylo.Mozliwosci zobaczenia co tam sie z bohaterami ff7 dzieje po grze,fajowych walk i swietnej animacji oraz muzy.
Fabularnie film totalnie niezrozumialy dla ludzi ktorzy nie grali w gre (no moze nie totalnie,ale powiedzmy ze polowa nie ma sensu zadnego),a i nawet jesli sie w gre gralo to watek fabularny nie zachwyca.
Ale i powiedzmy sobie to szczerze,nie musi .AC jest skierowany do bardzo sprecyzowanej widowni,a mianowicie niewiele wymagajacych fanow final fantasy. Wystarczajace by popchnac ten film do przodu jest troche widowiskowych walk, duzo znanych z gry twarzy,kilka smaczkow (jak na przyklad fakt ze Yuffie przylatuje na lotni...kto gral ten wie,ze nienawidzila latac )i odpowiedni klimat.
Kazda z tych rzeczy w AC jest...
Nie bede sie silil na oceny liczbowe,ale generalnie film obejrzalem z przyjemnoscia, nawet jesli wysilek intelektualny to nie byl .
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:40, 23 Lis 2005 |
Gość
|
|
|
Forum Klub manga i anime YOKAI . Strona Główna
-> ANIME |