Kiba
No nareszcie jakas seria fantasy
Zedd zyje w maksymalnie zurbanizowanym miescie, tak zabudowanym ze wiatr zupelnie tam nie wieje a z powodu zlego obiegu powietrza wszyscy ludzie musza nosic maski. Pominmy teraz w jaki sposob ale nasz bohater znalazl sie w alternatywnym swiecie .. oczywiscie fantasy. Dodatkowo (a jakze) okazalo sie ze jest Shard Castersem, czyli wojownikiem potrafiacym przywolywac duchy.
Historyjka niby oklepana, motywy standardowe ale oglada sie to przyjemnie. Animacja stoi na bardzo dobrym poziomie, walki sa KROTKIE i DYNAMICZNE. Te dwa slowa zadko uzywam w stosunku do walk w nowych produkcjach anime. Duzy plus
Kolejny duzy plus to muzyka. Wreszcie cos wiecej niz techniawa i j-pop
Podsumowujac ... przyjemne, relaksujace ogladadlo. Polecam
Post został pochwalony 0 razy
|