zainteresowanie mangą w Polsce

chciałabym dzisiaj pogadać na temat polskiego fandomu manga&anime.
kwak stwierdził, że M%A interesują się gówniarze, pełni buzujących hormonów.
nie zgadzam się z tym..............
powiem tak: polski fandom ma to do siebie, że
mało kto jest zainteresowanych mangą/lub nie wiedzą, co to takiego
fandom to rzesza starych wyżeraczy. wierni swoim upodobaniom, zainteresowaniom.
właśnie.
w mojej szkole chyba nikt po za mną nie interesują sie mangą/nie wiedzą co to jest. najczęstsze rekacje na widok moich rysunków:
chińskie bajki!
Sailor moon...
WITCH....................
9 to powyższe mnie rozwaliło....... dzidostwo.... porównują mi do mangi )
Polskiej młodzieży źle kojarzy się manga (od razu bajeczki, dla dzieci.) poniważ ledwo to znają, a swoją wiedze opierają na pokemonach i innych dziadach dodajmy jeszcze niezrozumienie japońskiej kultury i media żądne sensacji(kto nie pamięta teleexpresowskiego "to nie komiks, to śmierć?"
a gdbyy było tak jak kwak mówi, to:
sytuacja byłaby podobna jak z tej w Niemczech. tak chyba nie ma ani jednego Niemca, który nie ma mangi, albo nie jest fanem (stąd te rózne anime na niemieckich kanałach
mangi sprzedawałyby sie po prostu jak swieże bułeczki, a nasza sytuacja - któż jej nie zna.
ważne - nie upadło by Kawaii. a kto widział, wie, że ostatnie numery były skierowane do młodszych odbiorców. a tych jest mało
młodzi Polacy uważają, że manga jest opowiednia dla dzieci, albo dla wariatów lub jakichś odludków. ostatnio byłam na jednym forum, i takie twierdzenia padły.
No i dodajmy jeszcze: "nie oglądałam/łem, ale oceniam......"
sama rozmawiałam z moim 40 letnim znajomym.
facet zna się na rzeczy, ale stwierdził, że animacje nadają się tylko i wyłącznie dla dzieci, a więc wszelkie podteksty(fanserwis) jest nie na miejscu, i dlatego mu się nie podoba.
czekam na WASZE WYPOWIEDZI

ja sie za bardzo nie znam ...i może wypowiadał nie będe w sprawach mangi....
ale na temat japońskiej kultury...bądż co bądż malutką kapke oleju w głowie mając troszkę się może wypowiem że jest troszeczke inna niż obyczaje w Polsce....z tego co wiem to w Japoni nie ma dresiarzy a napewno Cracovi też nie ma
jednak ich styl życia......a juz bogatych biznesmenów zwłaszcza.....
hotele z kabinami do spania (wiadomo o co chodzi)
wogóle o seksualności nie wspominając......bo to co tam sie dzieje w tym kontekście jest dużo bardziej dziwne niż to co my robimy z Kwakiem

a szczerze to bym sie przejechał do Japoni.....nawet na jakiś dłuższy okres czasu ale bardziej na wieś chyba

Post został pochwalony 0 razy

Kawaii padło bo w redakcji był rozłam.

W mojej szkole (heh całe wieki temu) też prawdopodobnie byłam jedyną zainteresowaną tematem (chciaż wtedy fandom dopiero raczkował). Ale okrzyki sailor moon czy pokemon na widok rysunków świadczy o tym że delikwent taki coś kojaży i należy go uświadomić.
Kiedyś pomagałam znajomym, kiedy bronili swojej pracy dyplomowej. Założyłam wtedy kostiumik składający się z prostej spudnicy do kolan i żakiecika związywanego w pasie; jasny w pastelowe kwiaty. W pewnym sensie przypominał kimono i gdy szłam korytarzem słyszałam za sobą komentarze "pokemon". Po prostu chciało mi się śmiać, że oni wszyscy nieświadomie przyznawali się do tego co oglądają, czyż nie?

Cytat:

facet zna się na rzeczy, ale stwierdził, że animacje nadają się tylko i wyłącznie dla dzieci

No cóż, może tylko takie widział? A animacje dla dorosłych można spotkać nie tylko w japonii. Dobrym przykładem będzie tu Władca Much który niedawno leciał w telewizji. Animowany a przeznaczony tylko dla dorosłych. Może trzeba mu to pokazać?

Post został pochwalony 0 razy

Pojawił się swego czasu pozytywny artykuł na temat mangi i anime w "Fokus poznać i zrozumieć świat" strony od 64 do 72 napisany przez Ewę Szymczak. Więc nie wszystkie media uważają, że:

Cytat:

"to nie komiks, to śmierć?"

Powinno się dać do przeczytania ten artykuł każdemu nieświadomemu.

Post został pochwalony 0 razy

Mangosia napisał:

Pojawił się swego czasu pozytywny artykuł na temat mangi i anime w "Fokus poznać i zrozumieć świat" strony od 64 do 72 napisany przez Ewę Szymczak. Więc nie wszystkie media uważają, że: Cytat: "to nie komiks, to śmierć?" Powinno się dać do przeczytania ten artykuł każdemu nieświadomemu.

masz rację, owszem. ostatnio nawet w portalu interii pojawił się interesujący artykuł(tylko z literówkami kłopot".") ale padały teksty, że maga to żenada, i takie inne bzdury....
prawdopodobnie te osoby nawet nie tknęły tego artykuły, tak jak mówiłam:
"nie ogladałem/łam ale oceniam..."
Mangosiu, co do tego faceta, to on uważa, że wszelkie kreskówki powinny należeć do kręgu dzieci. Ale możliwe, że go przekabacę
a jak wspomniałam o filozofii zawartej w "bajce" to potrząsnał główką, i stwierdził, ze to nie na miejscu.
sytuaja M&A się poprawiła, nie mniej jednak ma dużo do życzenia.
licze, że reszta się udzieli, zwłaszcza słodziutki Kwak...
sury, no jasne, że kultura jpońska różni się od europejskiej jak czarny od białego
i z tym też wiąże się się ta niezrozumiałość

Re: zainteresowanie mangą w Polsce

Martha napisał:

kwak stwierdził, że M%A interesują się gówniarze, pełni buzujących hormonów. nie zgadzam się z tym..............

Naturalnie.
- silne lobby Narutardów,
- dzieciaki robiące sobie fotki jak to się niby zalewają spermą po twarzach (słynne hasło bukkake mówi coś?),
- zapasy w kisielu z cyckami na wierzchu,
- cosplayowiczki straszące włosami łonowymi zpod strojów kąpielowych,
- moda na gejów i lesbijki (bo przecież każda licząca się w towarzystwie laska musi mieć przyjaciela geja!),
- gothic lolitki o wysoce wyrobionym guście i smaku,
- co drugi w sieci to goku, songo, kiraja czy inna śmaja,
- popularność hentajnightów (jaka widownia tam niby siedzi? Wstęp od 18 lat to fikcja),
- kompletny brak ogłady w sprawach alkoholowych etc...
No więc wyżej wymienione przypadki to wcale nie są gówniarze buzujący hormonami, owe zabawności popełnia leciwa elita fandomu. Ja z kolei nie jeżdżę na konwenty, nie widzę co się dzieje, nie siedzę w tym prawie od 10 lat, nie oglądam galerii fot z konów, z ludźmi na sieci też nie gadam i wogóle się nie znam. Krótko mówiąc gdzie mi tam do jakichś prób oceny wieku uczestników fandomu.

Martha, mam pytanie - na ilu konwentach byłaś?

sury napisał:

wogóle o seksualności nie wspominając......bo to co tam sie dzieje w tym kontekście jest dużo bardziej dziwne niż to co my robimy z Kwakiem

Jest popyt, jest podaż. Zresztą wcale mnie to nie dziwi, w końcu podobno żyją w stresie.

Cytat:

"to nie komiks, to śmierć?"

Media na temat m/a dostają co jakiś czas sraczki. Były kalendarze z gołymi sailorkami, była pedofilia w siedzibie JPFu (to były niezłe jaja, zwłaszcza montaż materiału filmowego...), ostatnio błysnęła samobójczyni. Jest taka zasada w reklamowym biznasie - nieważne jak się gada, ważne że wogóle się gada. Coś w tym jest.

Post został pochwalony 0 razy

no to może ja sie wypowiem...siedzę w mandze już conajmniej sześć lat, klub znam od pięciu a troche to zarzuciłam rok, dwa lata temu
wybaczcie...ale ten temat przez lata pojawiał się w kawaii po prostu do znudzenia...biedni nierozumieni przez społeczeństwo fani m&a, być otaku czy nie być otaku, kto jest prawdziwym fanem a kto nie itp..
kiedy jpfantastica, po wydaniu sailormoon wzięła się za hity takie jak akira, nge, omg i tak dalej, dostep do mangi w polsce był coraz wiekszy i dostawaliśmy co lepsze tytuły
widziałam autentyczną japońska gazetę z typowymi mangami ....i to było dno...ogółem manga w japonii to głównie dno-rysować może nauczyc sie w miare każdy, ale jakość tych rysunków, fabuła i powielanie ciągle tych samych motywów podpatrzonych w lepszych tytułach - tego nie watro nawet oglądać...a to że pojawiło się w japonii wiele naprawdę genialnych mang i zawsze będzie sie pojawiać, to też racja. ale w ogólnym nawale shitu. a teraz coraz wiecej takiego shitu jest też w polsce, bo manga jest coraz popularniejsza
nie rozumiem czemu ciagle gadacie o szykanowaniu fanów - w każdym empiku czy ksiegarni mozna dostać mangi, obok komiksów z innych krajów, które są nieraz duzo lepsze - no właśnie - fani mangi są też naogół fanatyczni - tylko m&a na to idzie cała kasa rodziców, nie czytamy nic innego, nawet uczymy sie rysować mangowo - idąc ta drogą straciłam zupełnie styl w rysowaniu na kilka lat - i zamiast się rozwijac - rysowałam same mangowe oczka z setką blików itp
dlatego, jak najbardziej, bardzo lubiłam i będę lubić mangę - ale jest tyle innych równie ineresujących inspiracji na swiecie, że siedzenie tylko i wyłacznie w jednym zamyka na świat
a w ogóle...za dużo piórek, blików i rastrów po prostu mi sie przejadło
zostało mi tylko upodobanie do mang shonen klasy akiry czy edenu i klasycznych komedii typu ranma czy slayers
no i tyle
a poza tym żeby moieć kasę na mangę trzeba mieć dzianych rodzicóq bo cudzą kasę można łatwiej i lzej wydać, a jak się pracuje na siebie samego i nie starscza dosłownie na nic, to kupienie wszystkich tytułów waneko które ukazały sie w tym miesiącu przestaje być priorytetem

aha jeszcze jedno - zawsze raziło mnie, ze wiekszosć fanów to kolekcjonerzy - kupić przeczytać i ułożyć na półce obok setek innych mang zeby łądnie wygladały na półce

Post został pochwalony 0 razy

tenarr napisał:

nie rozumiem czemu ciagle gadacie o szykanowaniu fanów

Bo Prawdziwy Fan musi być emo i musi użalać się nad sobą.

Post został pochwalony 0 razy

Dokładnie Kwaku, u nas standardowo fan m&a(otaku) = męczennik i właśnie z tego powodu gdy istniało jeszcze "Kawaii" czasami perwersyjnie lubiałem sobie poczytać listy "FANÓW", i się pośmiać .

Post został pochwalony 0 razy

"moi rodzice zabraniaja mi interesowac się mangą....."
"jak możesz nazywać siebie fanem, jesli interesujesz się też sztukami walki i historią, jak mówiłeś. nie można łąpać kilku srok za ogon"....
itd.....
masakra

Post został pochwalony 0 razy

Re: zainteresowanie mangą w Polsce

Kwak napisał:

- silne lobby Narutardów,

Ja oczywiscie przeczytalem na poczatku naturystow

Kwak napisał:

- dzieciaki robiące sobie fotki jak to się niby zalewają spermą po twarzach (słynne hasło bukkake mówi coś?),

Mnie,mnie,MNIE !!

Kwak napisał:

- zapasy w kisielu z cyckami na wierzchu,

Fuck... gdzie,keidy,kto i czemu mnie tam nie bylo ? ........... Sa zdjecia ;P

Kwak napisał:

- cosplayowiczki straszące włosami łonowymi zpod strojów kąpielowych,

Fuj ...

Kwak napisał:

- moda na gejów i lesbijki (bo przecież każda licząca się w towarzystwie laska musi mieć przyjaciela geja!),

Fuck, musze sobie poszukac kolerzanki lezbijki bo przestane byc cooool

Kwak napisał:

- gothic lolitki o wysoce wyrobionym guście i smaku,

Gothic rzadz, loli radzi, fandom nigdy cie nie zrazi !!

Kwak napisał:

- co drugi w sieci to goku, songo, kiraja czy inna śmaja,

A co pierwszy musi byc l337. U 607 7|\|15 |\|0085 ??

Kwak napisał:

- popularność hentajnightów (jaka widownia tam niby siedzi? Wstęp od 18 lat to fikcja),

O przepraszam na H-nightach przesiaduje i teraz. Zaczolem jak mialem 17 lat, z poczatku nie chcialem, ale koledzy(kwaku) namawiali, mowili ze bedzie fajnie ... i bylo ... z poczatku. Potem niestety krucha psychika wrazliwego nastolatka nie wytrzymala i sie zalamala. Efekty tego upodlenia widac teraz w osobie pOtrka ... niewysublimowanego erotomana gawedziaza, gorszacego spokojne i ulorzone dziewczeta i wieczorami chodzacego w kobiecej bieliznie (o kurde .. chyba powiedzialem za duzo)

Kwak napisał:

- kompletny brak ogłady w sprawach alkoholowych

Oooooo ... tak. Ten nurt osobiscie z Yasha propagowalem na wszelkich mozliwych konwentach !!!!

Post został pochwalony 0 razy

Re: zainteresowanie mangą w Polsce

pOtrek napisał:

Kwak napisał: - zapasy w kisielu z cyckami na wierzchu, Fuck... gdzie,keidy,kto i czemu mnie tam nie bylo ? ........... Sa zdjecia ;P

Któraś Reanimka. W oficjalnych źródłach tych fot nie ma. Miałem okazję je mieć, jakoś nie wyszło.

pOtrek napisał:

A co pierwszy musi byc l337. U 607 7|\|15 |\|0085 ??

01101100 01100101 01100101 01110100 00100000 01110011 01110101 01100011 01101011 01110011 00100000 01100011 01101111 01100011 01101011

pOtrek napisał:

Potem niestety krucha psychika wrazliwego nastolatka nie wytrzymala i sie zalamala. Efekty tego upodlenia widac teraz w osobie pOtrka ... niewysublimowanego erotomana gawedziaza, gorszacego spokojne i ulorzone dziewczeta i wieczorami chodzacego w kobiecej bieliznie (o kurde .. chyba powiedzialem za duzo)

Hahaha! Erotoman gawędziarz : )

Post został pochwalony 0 razy

"leet suck cock" ??

54 72 75 65 20 6D 61 6E

Post został pochwalony 0 razy

Oh lol, 16tkowym po angielsku. To już wolę l337 _-_

Post został pochwalony 0 razy

Re: zainteresowanie mangą w Polsce

Martha napisał:

chciałabym dzisiaj pogadać na temat polskiego fandomu manga&anime. w mojej szkole chyba nikt po za mną nie interesują sie mangą/nie wiedzą co to jest. najczęstsze rekacje na widok moich rysunków:

to chyba dobrze - kto by chciał żeby cały świat interesował sie tym co on

Cytat:

Sailor moon...

i bardzo prawidłowo, bo sailormoon ogladaliśmy jako dzieci chyba wszyscy i było fajnie, a poza tym manga sailormoon była pierwszym hitem wydawniczym fantastiki i dopiero po niej ruszyły inne tytuły

Cytat:

WITCH....................

a co sie dziwić jak nasladują mangowa kreskę i duże oczy - z tym większości dzieci kojarzy się manga, a witch jest przeznaczone włąśnie dla dzieci

Cytat:

9 to powyższe mnie rozwaliło....... dzidostwo.... porównują mi do mangi )

oj gdybyś zobaczyła brukową mangę w japonii, to stwierdziłabyś że ciężko cokolwiek do niej porównywać

Cytat:

Polskiej młodzieży źle kojarzy się manga (od razu bajeczki, dla dzieci.) poniważ ledwo to znają, a swoją wiedze opierają na pokemonach i innych dziadach

taaak? chciałabym zauwazyc że pokemon był najwiekszym hitem włąsnie w japonii, wiec samym japończykom ten tytuł też raczej kojarzy się z mangą

Cytat:

dodajmy jeszcze niezrozumienie japońskiej kultury i media żądne sensacji(kto nie pamięta teleexpresowskiego "to nie komiks, to śmierć?"

no ale z harrym potterem, mansonem jest tak samo. W ogóle Tolkien też zabija, a Żydzi wyrabiają macę z krwi niemowląt - takie to już są polskie media

Cytat:

mangi sprzedawałyby sie po prostu jak swieże bułeczki, a nasza sytuacja - któż jej nie zna.

takie rzeczy można było mówić jakies siedem lat temu

Cytat:

ważne - nie upadło by Kawaii. a kto widział, wie, że ostatnie numery były skierowane do młodszych odbiorców. a tych jest mało

kawaii upadło, bo w dobie internetu streszczanie evangeliona czy akiry przestało mieć sens

Cytat:

młodzi Polacy uważają, że manga jest opowiednia dla dzieci, albo dla wariatów lub jakichś odludków. ostatnio byłam na jednym forum, i takie twierdzenia padły.

większosć młodych polaków to dresy, to po pierwsze. po drugie, dzisiaj każdy krytykuje każdego i tyle.
[/quote]

Post został pochwalony 0 razy