Oki i ja wtrace swoje 5 gr ...


Jesli chodzi o FFX przeszedłem ja na maxa... wszystkie bronie ukryte sumony itp... wszyscy bosowie arena wymiata :> fajny pomysl
co do Yuny .. no wiecie sa faceci colubia takie niiepewne siebie i cichutkie romantyczne kobiety .. ja osobiscie bardzo lubie Rikku :> no i oczywiscie Auron wymiata na maxa ...a jego limit z tornadem do którego wzuca butelke sake i podpala zwala z nog:D
No i dosc fajne zakonczenie ... podobalo mi sie brak typowego szczesliwego zakonczenia

no i jeszcze mamy FFX-2 ktore moim zdaniem nie spelnilo moich oczekiwań... oczywiscie bylo kilka fajnych pomyslów system profesji wyjety z takticsa, ale brak tak naprawde mocnej spujnej fabuly strasznie mnie rozkojarzał... raczej sredni tytuł a wystarczy zrobic jeden malutenki blad .. gdzies nie wejsc w konkretnym czasie gry i juz niemozna ukonczyc w 100% gry... a ja osobiscie nie lubie grac z opisem w reku odbiera mi to przyjemnosc ...ale uwierzcie mi zrobienie na liczniku 100% bez opisu jest CALKOWICIE NIEMOZLIWE....

w styczniu chce zakupic sobie spowrotem sonkei powrocic do Jrpg ... bo europejskie i amerykanskie tytuly mnie juz mecza... tendencyjne i kiepskie niestety ....

Coz...prawda jest taka ze za wielu dobrych tytulow jesli chodzi o klasyczne rpg w klimacie fantasy nie bylo ostatnio.Byl kotor 1 a potem 2 (mnie osobiscie podobaly sie bardzo obie czesci)...ale jesli chodzi o prawdziwe fantasy to jakos tak raczej cichawo sie zrobilo.Osobiscie czekam na Oblivona juz pelna para i to jest moj numer jeden na liscie teraz .Numer 2 i 3 zreszta tez .

Jeśli chodzi o europę to czy teraz nie szaleją erpegi sieciowe? Może firmy przerzuciły się na to właśnie?

Post został pochwalony 0 razy

bardzo pradwopodobne bo staja sie na maxa mmorgi popularne .. coraz szerszydostep do netu powoduje taki bieg rynku

mnie zawiodl bardzo dungeon sidge 2 ... swietna grafa ... fajny system postaci sterowanie, mapy itp...
ale qrde jak bym znowu wgral w to samo w ladnej oprawie co przez ostatnie kilka lat... misa.. jest kolo jest zly czas go zabic
od poczatku wiadomo kto i co i zmierzamy do niego przez krainy robiac po drodze tony bezsensownych questow typu .. zly rozbujnik napada na wioske i kogos porywa.. itp bleeee liniowosc fabuly ... zadnych zmian

w FFX tak defakto nawet ostatni bos nie mozna bylo powiedziec ze do konca byl zly no i cały Yawon i religia .. wszystko okazuje sie byc bardziej skomplikowane i nic nie jest czarne albo biale... qrde mam gloda na takie rpegi:/ bo dla mnie RPG takie prawdziwe to .. odpowiednia Fabula... i klimat reszta to dodatek ... czasami bardzo mily ale nadal tylko dodatek...

Naah..no nie przesadzajmy Dungeon Siege to nie rpg...dwojce juz troche blizej ale dalej dallllleeeeeeeeeeeeekkooooo .Dlatego wlasnie mowie,ze ostatnimi czasy nie ma na pc takiego prawdziwego rpg (nie wiem jak jest z Bard's tale).Nawet Fable przypomina bardziej gre z konsoli (ze zrozumialych wzgledow,w koncu to konsolowa konwercha).

Dla mnie wyznacznikiem pc-towego rpg (czyli tez tego zwiazanego z europa i ogolnie zachodem) sa takie gry jak:Baldur's Gate Saga (1,2,throne of bhaal),torment,gothic 1 i 2,czy wreszczcie,gra przy ktorej spedzilem niezliczona i absolutnie szalona ilosc czasu (wiecej nawet niz przy bg2)...Morrowind.

Dlatego czekam na oblivion...jak patrze na gameplay to mi slina cieknie,a wiem ze fabula na bank tez bedzie pierwej sort...gigantyczny swiat,setki questow...bbrrr... nie moge sie juz doczekac po prostu (tylko na czym ja to odpale???).

Jesli chodzi o MMORPG to sprawa wyglada tak ze te gry w niektorych miejscach oferuja duzo wiecej a w niektorych duzo mniej niz standardowy rpg dla jednego ludzika.Dla mnie to jest zupelnie inny rodzaj gry.W rpg gram dla fabuly,w mmorpg dla ludzi i grania z ludzmi.W obu wypadkach duzo zabawy daje tez rozwijanie herosa.

Co do Oblivion to, aquma albo kupisz sobie XBoxa360 (za co przyjdzie ci zaplacic jakies 1600-1800 zl), albo jakas niezla karte graficzna (mysle ze do sensownej gry to cos klasy GF7800, najlepiej w SLI )

P.S. gra wyglada pieknie
P.S.2 z serii Elder Scrol to nie gralem chyba tylko w Arene

Post został pochwalony 0 razy

no tak niewatpliwie rozwijanie herosa zawszesprawia baaardzo duzo przyjemnosci i jest to jeden ze znaczacych elementów przemawiajacych za gra

zapomniales powiedziec jeszcze o kultowym RPG acz nie w swiecie fantasy .. Fallout 1 i 2

Heh .. ja jestem zwolennikem odschoolowych RPGow.
Seria Ishar rzadzi
Ze starych gierek zachaczajacych o RPG to polecam jeszcze "Shadow Caster". Moze typowego rozwoju bohatera nie miala ... ale klimatem ta gierka rzadzi !!

Post został pochwalony 0 razy

No pewnie stanie na karcie graficznej ,bo xboxa to raczej nie bardzo .Fallout owszem,oczywiscie .Ale jak juz tak jechalem po fantasy to nie wymienialem.A old schoole tez maja swoj urok,nie da sie ukryc

Wszyscy sie zachwycacie seria FF, ale sa przeciez inne rownie dobre JRPG ktore pochlaniaja czas na MAXA, sam jestem fanem FF, moj pierwszy rpg to byl wlasnie FF VII
i od tego sie zaczelo, puzniej szukalem i szukalem..... az znalazlem gre ktora dorownuje
FF to Front Mission, tobie Yasha by sie spodobala, jest to poloczenie mojej ukochanej gry z droga, czyli poloczenie Armored Core z FF Tactics, gralem we wszyskie czesci tej gry i moge stwierdzic ze ten tytul dorownuje serii FF, chociaz nie powinno to dziwic gdyz
tworcami tej serii sa sami Kwadratowi, a dokladniej grupa o nazwie Enix, grupa ktora uratowala kwadratowych przed bankructwem wypuszczajac na rynek wlasnie FF1,po za tym Front Mission 4 to jedyny JRPG gdzie rozgrywka jest prowadzona na ziemiach polskich!!!!! i nie tylko jedna z postaci jest tez z polski!!!Teraz czekam az pojawi sie na PC Front Mission ON-line, i na PS2 Front Mission 5.
A to juz taka ciekawostka: bedzie nowa siostra FF'ow ktora dolaczy do rodziny FF, bedzie to Fantasy Earth: Ring of Dominion i raczej z tego co mi wiadomo to MMORPG bedzie na PC, zbyt duzo o tej grze nie wiadomo...wiem jedno w 100% tworzymy swoja postac, od zera do mega bochatera( tak jak np. NWN)..

Wszystko jest kwestia gustu i subiektywnej oceny .Jednym podoba sie to,drugim co innego,roznie to bywa.

To prawda zgadzam sie z tym...

Jesli chodzi o Fantasy earth, ciekawa sprawa gdyz chodza pogloski ze nie bedzie trzeba placic za granie w ta gre tak jak jest w przypadku Final Fantasy XI, grzie trzeba wykupic abonament aby grac.Moze wkoncu zagramy w pozadny MMORPG, za ktorego jedyna oplata bedzie zakup tej gry....gra zapowiada sie wspaniale,ale to narazie sa tylko screeny i trailery nic wiecej,prawdziwa ocena tej gry narazie jest nie wystawiona

Hmmmm ... ten final (czyli X) jest chyba bardzo krotki. Jestem na Calm Lands, 25 godzinie i wyglada na to ze juz niedaleko do konca. Oczywiscie nie robilem zadnych subquestow bo przewaznie ich nie robie (ta regula tyczy sie tylko jRPG bo np w Morrowindzie to olalem glowna fabule i robilem same subquesty )

Chwila na dalsze refleksie:

Fabula: standardowa, jak w kazdym finalu. Kurde wymyslili by cos orginalnego raz na jakis czas

Walki: system fajny ale przeciwnikow jest amlo (mala roznorodnosc) i po jakims czasie zaczynaja juz cholernie nudzic

Bohaterowie: buuu.. tutaj posocha. Glowny bohater to szczeniak, a do tego angielski dubbing .. gosciu ma taki glos jakby, za przeproszeniem glos podkladal podczas rozwolnienia i przy okazji zastanawial sie co on tu k.. robi. Yuna jest wkur... Rikku zreszta tez. Wakka jak fanatyk byl calkiem spoko, kimmari taki sobie, Lulu poza imieniem jest w miare fajna postacia, Auron (czy jak mu tam) zawyza poziom

Jak skoncze to cholerstwo to zrobie sobie dluuuugo przerwe zanim zabiore sie do X-2 .. bo podobno ta czesc jest jeszcze slabsza

hehehe .. Residen Ecil 4 juz czeka na swoja kolej

Post został pochwalony 0 razy

pOtrek napisał:

Oczywiscie nie robilem zadnych subquestow bo przewaznie ich nie robie (ta regula tyczy sie tylko jRPG bo np w Morrowindzie to olalem glowna fabule i robilem same subquesty ;) )

Bo Morrowind, całe szczęście, pozwala na to. Ech ileż to się człowiek naciupał w tą grę (a miałem wtedy 3 tygodnie grypę, to se pozwolił)... Klimat fajny, dowolność w działaniu, dobra fabuła (budowanie krasnoludzkiego mecha: ) ). Szkoda, że gra jest taka prosta. Trochę wysiłku i postać gracza jest w stanie zabijać bóstwa^^' I sporo nieprzydatnej magii. Moja magiczka po lekkim przypakowaniu załatwiała wszystkich wrogów za pomocą miecza...
pOtrek, widziałeś następną część tej gry? Ponoć straszne wymagania sprzętowe.

Post został pochwalony 0 razy