OGNISKO!!!!!!!!!!!!!

uwaga!!!! mamy zamiar zrobic w ta sobote ognisko (kiełbaska,pivko,ziemniaczki)
miejsce działka u konia gdzie ona jest to on sam wyjasni:)
ma to byc porzegnalne ognicho dla kaji bo znowu jedzie daleko do kraju krów.

Post został pochwalony 0 razy

I do tych swoich indian.

Grzesiaczku, nie mówiłeś mi czasem, że mamy zjazd na uczelni w ten właśnie weekend?

Post został pochwalony 0 razy

no to co ze mamy,pojedziemy wieczorem w sobote i wrucimy w niedziele rano:0 i zjazd i ognisko bedzie lol

Post został pochwalony 0 razy

troche zimno na robienie ogniska tak mi sie przynajmniej wydaje

Post został pochwalony 0 razy

jak bedzie zimno to nierobimy

Post został pochwalony 0 razy

A jak rano bedzie zimno a potem się wypogodzi to skąd można wiedzieć jak bedzie jeszcze później??

Post został pochwalony 0 razy

Lubisz komplikować. (my wiemy ale oni wiedzą, że my wiemy że oni wiedzą...)

Post został pochwalony 0 razy

aaa zreszta niewazne jaka bedzie pogoda bo jak bedziemy juz lekko zmeczeni po paru brofkach to nikt nie bedzie zwazal czy pada czy tez nie

Post został pochwalony 0 razy

:b
no dobra ale jak popijecie to nie spalcie mi znowu buta

Post został pochwalony 0 razy

A mnie rękawiczki --' I dziury w śpiworze. I inne rzeczy w śpiworze^^' Tym razem będę musiał być czujny : )

Post został pochwalony 0 razy

ja obiecuje bede trzezwy no chyba ze sie opije:)

Post został pochwalony 0 razy

KTO BY CI UWIERZYŁ

Post został pochwalony 0 razy

Zapisalem w notatniku jak bedzie zimno to ja proponuje wypad gdzies na browara :]

zatem sytuaacja sie prezentuje nastepujaco:

Walczylem wczoraj z wiatrakami (z dziurami w stodole) i jest/bedzie w miare przyzwoicie cieplo jak sie nagrzeje w srodku.
Troche wody w Wisle uplynelo od mojego ostatniego pobytu (nie liczac dnia wczorajszego) i dojazd lekko sie skomplikowal, otoz:

najwygodniejszy srodek transportu czyli BUS (ostatni) bezposrednio z krakowa odjezdza o..13

mozemy sie wszyscy umowic w jednym miejscu (szerokosc aleji mickiewicza-slowackiego-krasickiego) i czatowac na(nie "z" ) busa do skawiny tak aby odjechac z niej busem o 18.30 do mojej wiochy (Wola Radziszowska)

w interesujacych nas godzinach czyli po 18 - nic

17:10 odjazd // 17:44 przyjazd (teoria, zwykle trwa to ponad 40 minut, tyle co busem)

18:51 odjazd // 19:27 przyjazd

21:53 odjazd // 22:31 przyjazd (dupska nam zmarzna o tej godzinie, a tam trzeba przygotowac kilka rzeczy i "zadomowic sie ogolnie:D"

proponuje zabrac ze soba jakis spiwor, moze talerz, kubek. sztucce jak kto woli. Wczoraj wracalem o 22 stamtad do domu i zmarzlem;/ ale warto tam przyjechac, gwarantuje ze tak pieknego niebosklonu noca znikad nie zobaczycie:D

papu i piciu(%) tez na wlasna reke

prund mam, czajnik jest, dwie kuchenki elektryczne tez sa,wiec herbate mozna zrobic, papu jakies tez, ogolnie zastawa kuchenna jakas tez wystepuje

pytania najlepiej kierowac na GG ale poniewaz mam troche do zrobienia, najlepiej Yashe masakrowac, a on podesle mi smsa czy jedziemy czy nie, pogoda piekna:D

"Ta ta ta ta tam ..." - motyw przewodni z terminatora

Post został pochwalony 0 razy