blokad nie ma, fotografa nie ma (jest Stasiu), oficjalnego błogosławieństwa w domu narzeczonego nie ma, bo trochę daleko:)
Św. Mikołaja jest na końcu mojej ulicy, nie ten największy największy, ale za to założony w XII wieku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kaja! dnia Pią 8:09, 29 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|